Przeskocz menu

Aktualności

Warto wiedzieć

Wiele hałasu o... WEB2.0

Termin Web2.0 został użyty po raz pierwszy publicznie w 2004 roku podczas konferencji na temat nowych technik internetowych.

Flickr, del.icio.us, digg, last.fm, myspace, linkedin i wiele innych nowatorskich, pomysłowych oraz ambitnych przedsięwzięć, które ostatnio zaistniały w Internecie, rozpoczęły nowy kierunek rozwoju tego medium. Ich twórcy z jednej strony dostrzegli zmiany, które zachodzą zarówno w technologii, jak i w zachowaniach użytkowników, natomiast z drugiej strony, sami swoimi rozwiązaniami zaczęli je wspierać i stymulować.

Co oznacza termin Web2.0?

Termin Web2.0 został użyty po raz pierwszy publicznie w 2004 roku podczas konferencji na temat nowych technik internetowych organizowanych przez O'Reilly i MediaLive International. Pojawił się on w kontekście podsumowania zmian, które zaszły po pęknięciu ?bańki internetowej? w 2001 roku.

Jednak przede wszystkim podkreślał on nowe spojrzenie na rozwój tego medium. Po krachu zaczęto koncentrować się na właściwym rozwoju Internetu, a nie tylko na możliwości zarobienia pieniędzy. Od tego momentu tworzone technologie, rozwiązania, serwisy zdecydowanie zaczęły się skupiać na realizacji potrzeb użytkowników.

Web2.0 to nazwa, która rozpowszechniała się od 2004 roku, kiedy odbyła się seria konferencji na temat nowych technik internetowych organizowanych przez O'Reilly i MediaLive International. Niektórzy nazwą Web2.0 zaczęli określać tendencję w sieci WWW, polegającą na wykorzystaniu nowych technik, takich jak: XHTML, SOAP, AJAX, XUL, RDF, dużo częstsze wykorzystywanie kanałów RSS i Atom oraz bardzo szerokie rozpropagowanie Webservices.

Celem twórców Web2.0 jest możliwość dawania użytkownikom przez sieć WWW, jak najwięcej okazji do interakcji i integracji. Jedna z podstawowych cech Web2.0 to przesunięcie środka ciężkości stron WWW w kierunku użytkownika. Autorzy stron WWW przygotowują serwis, ale jądrem jego funkcjonowania są internauci, którzy dostarczają jego zawartość (np. zdjęcia, pliki wideo, linki do ciekawych stron internetowych itp.) oraz tworzą społeczność użytkowników, która zaczyna ze sobą współpracować i żyć "własnym życiem".

Od czasu rozpowszechnienia się Web2.0 dużą popularnością cieszą się też mechanizmy oparte na wiki i blogi. Najważniejsza przemiana ma się jednak dokonać na pulpicie poszczególnych użytkowników. "Posiadacze" i ich serwery staną się elementami pośredniczącymi w wymianie wiedzy. Niczym w sieci BitTorrent czy projekcie SETI@home, znacząca część obciążenia (wykorzystania miejsca, obciążenia obliczeniami itd.) zostanie rozproszona na prywatne komputery.
Źródło: Wikipedia, wolna encyklopedia

Rewolucja czy ewolucja?

Nowy kierunek rozwoju medium ?został ochrzczony? mianem Internetu 2.0 lub krócej Web 2.0 Czy słusznie? W sumie chyba tak. Należy jednak zastanowić się, czy mamy do czynienia z rewolucją czy ewolucją?

Po mniej więcej 10 latach od komercyjnego startu Internetu, doczekaliśmy się momentu w którym, głównie dzięki zwiększonej przepustowości łączy oraz dynamicznemu rozwojowi technologii stricte internetowych, zawartość serwisów www przestaje się różnić (od strony funkcjonalnej) od programów komputerowych.

Mamy przyjazne interface'y użytkownika (poruszamy się praktycznie tak, jak po popularnym systemie MS Windows) oraz możliwość wykorzystania pełnoekranowego video, wysokiej jakości dźwięku czy obrazu (np. zdjęć). Możemy także przesyłać duże pliki pomiędzy komputerami lub komputerem użytkownika a serwerem hostującym stronę. Do tego należy wspomnieć o spadających cenach łączy (wraz z ich rosnącą przepustowością) oraz komputerów (wraz z ich wzrastającymi parametrami).

To wszystko powoduje, że coraz więcej osób zaczyna korzystać z Internetu. Medium to przestaje być enklawą naukowców, wojskowych czy też biznesu. Można śmiało powiedzieć, że jest ogólnodostępne.

Zmienia się także myślenie i oczekiwania internautów. Przestają oni być biernymi odbiorcami treści publikowanych przez innych, a coraz częściej sami chcą dochodzić do głosu. Nie wystarczają już fora dyskusyjne czy chaty.

Dziś każdy może założyć swojego bloga i zostać redaktorem: publikować swoje poglądy, przemyślenia, własną twórczość, dyskutować z innymi internautami lub komentować aktualne wydarzenia.

Ludzie zaczynają odkrywać nowe możliwości Internetu, ale także zaczynają identyfikować swoje potrzeby. Wiele z nowych, rewolucyjnych serwisów powstało w wyniku zmaterializowania się pomysłów ich autorów - zwykłych ludzi. Do tej pory wiele czynności, jak wymiana zdjęć z innymi fascynatami danego tematu, czy też tworzenie business mixerów, zrzeszających fachowców, ograniczone było do warunków lokalnych i klasycznych narzędzi.

Nie znano rozwiązań pozwalających pokonać bariery kosztowe i geograficzne. Więc, jak to się już nie raz w historii ludzkości stało (potrzeba matką wynalazku), ludzie wzięli sprawy w swoje ręce i po prostu zbudowali odpowiednie strony www. W ten sposób powstał np. http://www.flickr.com/ (wymiana zdjęć) czy też http://www.linkedin.com/ (serwis zrzeszający społeczności fachowców z całego świata). Dzięki temu, mieszkanka Łodzi może pokazać zdjęcie swojego psa znajomemu z Pekinu.

Jak to możliwe? 6 lat po krachu dot.com'ów ceny sprzętu oraz oprogramowania spadły, a umiejętności zdecydowanie się rozwinęły (dziś każdy praktyczne może napisać swoją stronę www). Obecnie na świecie są setki tysięcy ludzi z dostępem do know-how i taniego sprzętu, którzy mogą tworzyć nowe rozwiązania w warunkach zwanych ?garażowymi?.

Nie potrzeba dziś inwestorów z olbrzymimi pieniędzmi, dzięki którym kupowano bardzo drogie komputery i podłączano je do globalnej sieci. Zacząć można samemu, wykazując, że rozwiązanie działa i są chętni, aby z niego korzystać.

Polska specyfika Web2.0

Na świecie, głównie w Stanach Zjednoczonych, stworzono wiele różnorakich serwisów typu Web2.0. Co miesiąc, co tydzień, nawet co dzień, powstają nowe serwisy - popularne i masowe, ale także często bardzo niszowe. Dzieje się tak dlatego, gdyż w Stanach, w odróżnieniu do Polski, niszowość oznacza liczby użytkowników idące w dziesiątki, jak nie setki tysięcy.

Z rozwiązań tych korzystają także Polacy. Wielu naszych rodaków posiada konta pocztowe na Gmail, przechowuje zdjęcia na Flickr, czy też rejestruje się na Linkedin. Nie oznacza to w żadnym wypadku, że nie należy tworzyć lokalnych serwisów klasy Web2.0. Wręcz przeciwnie.

Powinniśmy posiadać swoje rozwiązania, dostosowane do lokalnego kolorytu i specyfiki. Część z nich będzie bardziej oryginalna, część będzie lustrzanym odbiciem swoich zagranicznych pierwowzorów, część powstanie w całości w oparciu o pomysł i zaangażowanie prywatnych twórców, część będzie efektem komercyjnych pomysłów i planów. Wszystkie jednak powinny przyczynić się do zmiany mentalności polskiego społeczeństwa i dać polskim internautom nowe możliwości.

Dzięki temu, coraz większa liczba użytkowników przestane być jedynie biernymi odbiorcami, a stanie się bardziej wysublimowanymi i aktywnymi uczestnikami życia interaktywnego. I będziemy mieli do czynienia z efektem koła zamachowego. Samoistne napędzanie medium, branży i społeczeństwa.

Kilka przykładów polskich serwisów Web2.0:

http://www.gwar.pl/

?Gwar to informacyjny serwis tworzony przez użytkowników, którzy mogą zgłaszać linki do ciekawych informacji, oceniać i komentować inne zgłoszenia. Internauci decydują także o kolejności w jakiej informacje są wyświetlane na stronach Gwaru.?


http://linkologia.pl/

?Linkologia to nowy polski serwis, w którym możesz gromadzić linki do swoich ulubionych stron i mieć do nich dostęp z dowolnego komputera, gdziekolwiek jesteś. Możesz także dzielić się swoim zbiorem odnośników z innymi użytkownikami Linkologii oraz korzystać z ich zbiorów.?


http://www.podcasting.com.pl/

Pierwsza polska platforma podcastingowa. Podcasting to termin powstały z połączenia słów iPod (przenośne, kultowe urządzenie do słuchania muzyki w formacie cyfrowym) oraz broadcasting (nadawanie). Podcasting można w skrócie określić mianem ?audycji na żądanie?. Audycje (o dowolnej tematyce) pobiera się w formie plików (najczęściej mp3) z Internetu w celu odsłuchania w dowolnej chwili i miejscu. Audycje te tworzone są przede wszystkim przez internautów dla innych internautów. Ich tematyka jest dowolna i ograniczona jedynie fantazją twórców.


http://www.wykop.pl/

?Wykop jest miejscem, gdzie gromadzimy najciekawsze informacje z sieci: newsy, artykuły, linki. O treści serwisu decydują tylko i wyłącznie nasi użytkownicy, dodając linki, komentując i głosując na nie.?


Dlatego trzymam kciuki za wszelkie przedsięwzięcia, które podejmują wyzwanie stworzenia nowej jakości w polskim Internecie. Niezależnie co o nich mówi wielu tzw. "ortodoksyjnych" internautów, zawzięcie i zacięcie komentujących (krytykujących?) nowe przedsięwzięcia na swoich blogach, są one niezbędne do tego, aby opisywany powyżej trend stał się zjawiskiem masowym, a nie utknął w pułapce niszowości. Sukces osiągną jedynie rozwiązania dostosowane do gustów i potrzeb masowych.


Zagraniczne serwisy Web2.0:

http://www.flickr.com/

Flickr jest jednym z najlepszych serwisów www, umożliwiających zarządzanie kolekcjami zdjęć przez Internet oraz dzielenie się nimi z przyjaciółmi. Wgraj, magazynuj, porządkuj i udostępniaj swoje zdjęcia, a także szukaj zdjęć innych.


http://www.linkedin.com/

Linkedin to internetowa społeczność ponad 5,5 mln. profesjonalistów z całego świata. Darmowa rejestracja umożliwia budowanie własnej sieci kontaktów biznesowych i usprawnianie swoich codziennych operacji.


http://del.icio.us/

Del.icio.us umożliwia zbieranie swoich ulubionych linków w obrębie profilu, kategoryzowanie ich i udostępnianie innym użytkownikom serwisu. Pamiętaj również o sprawdzeniu tego, co udostępniają inni!


http://www.last.fm/

Last.fm. Stwórz profil, wyszukaj i dodaj swoich ulubionych wykonawców. Uruchom własne spersonalizowane radio internetowe, a także szukaj internautów o podobnych gustach, dyskutuj z nimi i wymieniaj się opiniami.


http://www.myspace.com/

Myspace. Społeczność online, która umożliwia Ci poznanie znajomych Twoich znajomych. Buduj swoją prywatną społeczność, publikuj zdjęcia, pamiętniki i pisz o swoich zainteresowaniach. Poznawaj nowych przyjaciół.


Kilka cech charakteryzujących Web2.0:
Użytkownicy stają się współtwórcami serwisów internetowych, dodają treści, komentują, opisują.
Strony mają bardzo często charakter społecznościowy, gromadzą grupy ludzi o podobnych zainteresowaniach, bazują na rejestracji i profilach, wykorzystują mechanizmy member-get-member.
Treści są oznaczane etykietami, zamiast podziału wg klasycznych kategorii.
Podstawowe treści są najczęściej bezpłatne, dopiero unikalna lub zaawansowana treść wymaga wniesienia opłat.
Serwisy mają intuicyjną budowę, prostą nawigację i koncentrują się na treści, a nie formie.
Projekty Web2.0 najczęściej wykorzystują darmowe oprogramowanie, istniejące na rynku od kilku lat, często nadając mu nowe funkcje lub znaczenia.
Some Rights Reserved ? nowe podejście do praw autorskich, ich ograniczenia określa się bardzo precyzyjnie, pozwalając prywatnym użytkownikom praktycznie na bardzo wiele.
Obniżony poziom kontroli, brak cenzury, moderacji, nadzoru. Użytkownicy sami kontrolują, co jest zamieszczane w serwisach i wzajemnie mobilizują się do przestrzegania zasad.

http://wirtualnemedia.pl/docum(...)2.0.html

ContentLink.pl

powrót

Nasze realizacje

Co ostatnio zrobili?my

W związku z 15 leciem działalności firmy oraz poszerzeniem świadczonych usług o Wideo na żądanie oraz Telewizję cyfrową, przygoto-waliśmy projekt "ekstremalnej metamorfozy"

BAIT - Internet provider

BAIT - Internet provider